Ogrod cykady

 

 

 a ten piekny mak wpiela do mojego kapelusza :)))

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

                  

Miejsce na stolik sie rowniez znalazlo, stolik tez zostal dostarczony                   przez jedna z tajemniczych dam bawiacych przy stoliku dla .... ;)))))

Azalia

 

 

Cykada najpierw wdrapala sie na drzewo , zerwala troche czeresni a potem zaprosila do czerwonego stolika na konsumpcje czeresni :)))

 

 

 

 

 

        

 

Cykada szukala dodatkow do tej pieknej sukni a tu niespodzianka!!!

broszka sama przyfrunela :)))

 

 

  "Widok na Kanade" z okna Cykady :))))