Damian z Krakowa
|
....
Wypatruje Twoich ust na zaglach malowanych co pchaja obloki na oceanie nieba ku spelniajacym sie marzeniom
Pisze kolejny list do Ciebie z nadzieja ze w srodku zimy zakwitna na dnie serca stokrotki które tak bardzo lubisz
Widze Twe oczy w kazdej kropli deszczu kiedy tesknota otula me mysli szukajac okruchu ciepla
Kiedy wiatr bawi sie na polach tanczac z liscmi walczyka Czuje jak Twoje wlosy wplataja sie w moja dusze...
A kiedy wyciagam dlonie w kierunku Twojej obecnosci zaluje że nie mogę Cie dotknąc bo jesteś zbyt daleko choc w sercu jestes tak blisko... |
|
.....
Zasypiamy oboje w poscieli utkanej z mrugajacych gwiazd a skraju dwóch swiatów przy moscie nadziei gdzie tesnoty wiedzie szlak
Wyciagamy do siebie dlonie dotykamy czulych slów Oddechy zamkniete w telefonie i szukanie w marzeniach senych do rajskich ogrodów wrót
Tancza iskry po blekicie nieba gwiazdy pisza kolejne wiersze o tesknocie co noca bladzi by dac pieszczoty i garsc pocalunków
A kiedy slonce wzejdzie na horyzont ruszymy w zycie w blasku promieni by spotkac sie za nadziei zakretem przy malowniczym mostem z teczy.... |