Jasnowlosa

 

 "Spelnienie"

 

Choc moralnosc mi zabrania,

Cialo pragnie dzis kochania.

Jestes ze mna tu aniele,

Dzis mnie bedzie stac na wiele.

Wiedza o tym moje piersi,

Wiedza moje uda,

I  czekaja z namietnoscia

Na te wszystkie cuda.

Twoja dlon cierpliwie

Szuka mego ciala,

W delikatnym dotyku ogien we mnie rozpala.

Nasze usta namietnosc wyzwalaja,

W aksamitnych musnieciach rozkosz sobie daja.

Rozpaleni namietnoscia,

Upojeni swa nagoscia,

Milosci spragnieni , wciaz nienasyceni...

Twoj jezyk jak tancerz tonacy

Coraz wiecej pragnacy..

Me cialo tak drzace, twe rece bladzace...

Czekam spelnienia , czekasz i Ty

Opadam na Ciebie ...mdleje i drze...

Prosze chodz ze mna ...poczuj tez to

Co we mnie plonie daje- Ci to..

Jestesmy jednoscia , nagich cial namietnoscia...

Nasz taniec wciaz trwa , wiruje swiat

szepczesz namietnie ..oddalas mi kwiat !

Opadamy tak miekko w jedwabnej poscieli

Zasypiamy wtuleni... tak cudownie spelnieni

 

 

 

 

 

 

Ktos nowy